Domyślnie wszystko w Partii Piratów powinno być jawne i otwarte, a niepublikowanie czegoś powinno być wyjątkiem i wymagać uzasadnienia:
- Skoro żądamy tego od innych to sami też powinniśmy się do tego stosować - unikniemy oskarżenia o dwulicowość.
- W ten sposób na sobie te żądania przetestujemy i przekonamy się na ile to jest praktyczne.
- Będąc dobrze poinformowanym każdy chętniej się włączy w nasze działania.
- Zdaje się, że to trzymanie wszystkiego w tajemnicy i tak nie jest zbyt skuteczne - skoro te demoniczne "leśne ludki" na tydzień przed samymi założycielami P3 wiedzieli o tym, że sąd odrzucił wniosek o rejestrację P3 (dla niezorientowanych - apelacja od tej decyzji została złożona wczoraj).
Update: zmieniłem to co było wcześniej na 'leśne ludki', żeby było delikatniej.
No comments:
Post a Comment